wrz 16 2006

wierze w nas .. czas w coś uwierzyć.. :):*...


Komentarze: 11

 

Ojj troszke mnie tu nie byŁo.. a dokładnie miesiąc czasu.. ale tak jakoś wyszło.. dO wakacji już nie będę wracać bo ostatnie dwa tygodnie to był koszmar.. ale skończyły się wakacje i nadszedł wrześnie.. no i wiadomo S Z K O Ł A .. troche się bałam bo to nowa szkoła.. ale jest jak narazie bardzo pozytywnie.. usadowiłyśmy się z Olą w ostatnim rzędzie choć miałyśmy zamiar inaczej ale tak wyszło :p ale miejsce okazało się w dziesiątke bO jako najmocniejsza klasa z 1 [nie chwaląc się, ale z punktów tak wychodzi :d] mamy bardzo modrą klase.. i szczególnie pierwsze dwa rzędy są bardzo aktywne wiec nauczyciele się na nich skupiają a my z tyłu pozostajemy na wiekszą część lekcji niezaważalni :D i wtedy można sobie pojeść, popić, odpisać zadanie, pouczyć się z ważniejszego przedmiotu, poesemesowac itp. choć oczywiście są lekcje które nas bardzo interesują i na nich uważamy :D :)) np. jak przystało na humanistów jestesmy skupieni na historii i na polskim.. pomijając lekcje z panią praktykantką :D Już w pierwszym dniu miaLiśmy maskotke klasową a dokładnie bociana zabranego z starej gazetki naszej nowej klasy :D niestety schowany w tajnej kryjówce .. bo był zbyt duży i nie moglismy z nim wszedzie łazić :P ktoś nam go brutalnie ukradł! Ale na zawsze pozostanie w naszej pamięci :D ogólnie atmosferka w klasie i w szkole jest okejj.. póki co jeszcze mało stresów.. no ale zobaczymy jak zaczną się kartkówki, sprawdziany, odpytywania.. ale myśle ze my jako taka wspaniała klasa napewno sobie damy rade :d no bo jakby inaczej w ogóle mogłoby być :)) Mam w klasie 8 chłopaków i 29 dziewczyn i jak niektóre mają na imie do tej pory nie wiem ale mam nadzieje ze z biegem czasu sie w końcu naucze :)) zwłaszcza, że niedługo czeka nas wycieczka integracyjnaa :] Oczywiście i bez wycieczki się integrujemy na nudnych lekcjach czy na przerwach.. nie ma to jak wysyłać sobie smsy czy dzwonić siedząc albo stojąc osob siebie, albo denerwować 'Maciusia' :P - "oż wy! plotkary!" :P albo czekanie w napięciu jakie tym razem zada pytanie nauczycielowi nasz ulubiony kolega, czy system wyliczania średniej profesowa Czanga <lol2>, nie pomijając występów artystycznych Maciejaa który do każdego powiedzianego przez kogoś innego ma odrazu piosenke, 'Jagódki' i te sprawy :P, pinpongi Oleńki :P i jeszcze duzo duzoo innych ale juz nie bede przynudzać o szkole :P:))

 

A tak prywatnie.. hmm.. jestem szczęsliwa, pełna energii, optymistycznie naładowana.. czuje się tak jak nie czułam sie od dobrych kilkunastu miesięcy.. ale jak to zwykle bywa.. nie wszystko jest tak jak powinno .. bo jest mi dobrze dzieki osobie, która powinna się w ogóle nie pojawic teraz.. mam straszny mętlik w głowie.. 1000 myśli.. i dwie opcje.. ale obie zranią przynajmiej jedną osobe.. ehh.. wiem że się w końcu wszystko popieprzy.. wiem że robie niewłaściwie.. ale nie moge myślec cały czas o innych.. tez chce być choć chwile szczęsliwa.. :(

krop3lk@__rosy : :
anulka
21 września 2006, 18:03
ja w sumie trochę zawiodłam się na tej szkole, ale to tylko 3 lata więc jakoś dam radę...najważniejsza jest biologia a tu to po prostu cud miód :D...
...co do końca notki...już ci to mówiłam ale powtórze jeszcze raz...lepiej żeby nieszczęśliwa była jedna osoba niż dwie...tobie też się coś należy...więc jak najszybciej zrób to na co masz ochote :)
pzdr :*
M>L
20 września 2006, 21:48
heheeh nowa szkola
tak to jest jak sie jest geniuszem!! jak AGNIESZKAheeheh widze ja codizennie pilna uczennice jak sunie droga moja do KOperka :)eheh pozdrwiam JA i powodzenia w szkolce:)
17 września 2006, 22:02
nieraz trzeba byc egoista, zeby zaznac troche szczescia!
*linka*
17 września 2006, 19:58
No ładne rzeczy... Ja niebawem rozpoczynam praktyki (całe szczęście, że na razie w podstawówce :P) i stresuję się jak nie wiem co, a Ty stwierdzasz, że oczywiście nie uważasz na lekcjach z panią praktykantką :P. A jej jest przecież tak ciężko...
Cieszę się, że jesteś szczęsliwa, chociaż obawiam się, że niebawem możesz poczuć się przytłoczona poczuciem winy... Tak jak się to stało w moim przypadku, chociaż rozstanie z S. było nieuchronne. W każdym razie myśl o własnym szczęściu, bo prawda jest taka, że nie da się nikogo uszczęsliwić wbrew samemu sobie i swoim kosztem. Dlatego zastanów się, co czujesz i co powinnas zrobić i... po prostu pójdź za głosem serca. Nie ma lepszego wyjścia... Bez względu na wszystko ktoś i tak będzie cierpiał. Ale obyś to nie była jeszcze Ty sama...
Pozdrawiam gorąco :*.
niula
17 września 2006, 16:23
jeszcze pamietam, jak szlas do 1 klasy gimnazjum, jak poznalas nowych ludzi... my się już w takim razie znamy ponad 3 lata... fajnie, ze pozytywnie zaczelas ten rok szkolny.. zycze powodzenia i oby ten najwyzszy poziom inteligencji utrzymal sie przez caly okres liceum.. buzi:*
MartynA
17 września 2006, 13:26
Szkoła ... :D Już się nie mogę doczekać, jak będziemy w niej razem :D mmm ... Ale to jeszcze tylko kwestia 9,5 miesiąca :D chyba, że zrobie mamie na złość i pojdę do MECHANIKA :D:P ... Ale wątpie :P ... Noo a co do końcówki notki to troche jestem niedoinformowana, a jednak wiem o co chodzi ... Aga ja Ci życzę szczęścia u boku drugiej z opcji :D ... Pamiętaj, że sex to fajna sprawa :D Przynajmniej tak slyszałam :D:D:P:) ... BuźKa :*
AnEta
17 września 2006, 13:05
Noo to widze że w nOwej szkoLe nie jest tak źLe :P :) .. CiuMek :*
Sylwuś :)
16 września 2006, 23:23
a no to fajno że Ci sie podoba w nowej szkole.. ze nie barkuje śiechu.. ale wies znie ma to jak porzadna szkła numer 2 :)) hehe pozdrawiam mocno :*
Ola ;)
16 września 2006, 22:49
ćeść ;) raaadooość z życia jagódkoo;) heh no tak..troszku tu popisałaś o naszej cudnej klasie:PP boćki-humaniści;) jestem pewna że do końca roku będzie nam sie tak dobrze siedziało w ostatnim rzędzie;) szkoda tylko że boćka nam zapieprzyli :( ale to nic.. już nie moge doczekać się ogniska ;) a co do spraw osobistych..too... rób tak żebyś miała uśmiech na buzi i mogła powalić nim naszego ulubionego kolege ;] w końcu to my jesteśmy faajne :PP pozdrawiamm ;) :*:*:*:*


\"żyjmy tak jakby jutra miało nie być\" ;))
AisHa
16 września 2006, 22:15
no widzisz nowa szkoła wcale nie jest taka zła :pp ja o szkole jak narazie również myśle pozytywnie ;) ciekawa jestem o co Ci chodzi z tymi opcjami :D ale chyba sie domyślam :pp no to chyba już tyle.. :p do zobaczenia jutro ciumek ;*;*;*
16 września 2006, 22:10
No to dobrze,że ci się udało w tej szkółce ,że jak narazie to jesteś z nią w zgodzie i że jesteś zadowolona;)Ja tam sie nie ciesze,na samą myśl o szkole robi mi się niedobrze:/No ale trudno się mówi i idzie się dalejD:D:D3maj się,ciumeK:*:*:*

Dodaj komentarz